czwartek, 7 maja 2020

Magia książki, magia słowa - książka w poezji



       Książka

Książka ? Śliczna ! Świeci złotem!
Przepych, ale co mi po tem?
Co po trupie w złotej trumnie?
Na półkach dmących się dumnie,
Z grzbietem strojnym, z szatą świetną,
Gdy mu i kart nie rozetną!
Kiedy czasem przez pół wieku
Nie przemówi do człowieka!

Książka niechaj idzie w świat,
Z dworu na folwark, do chat,
A gdy na szmaty podarta
Zostanie ostatnia karta,
I w błoto brudne wciśniona
Na śmircisku kędyś skona,
Oddaj jej pokłon głęboki;
- Tu leżą Rycerza zwłoki!!!
               Józef Ignacy Kraszewski
 

        STO RAZY JUŻ MÓWIŁEM...

Sto razy już mówiłem,
gadałem bez końca
I wciąż będę Lechitom
smutnym przypominał,
Że dom, w którym jest książka,
jest przybytkiem słońca,
A dom, w którym jej nie ma,
to mroczny kryminał.
                      Kornel Makuszyński


                      EX - LIBRIS
Po starą księgę sięgam ze wzruszeniem.
Zda mi się, że to nakryty kamieniem
Ojców proch. Czas ją poczernił i kruszy,
Lecz pełna w sobie nieśmiertelnej duszy.

Ledwiem otworzył zżółkłe karty, słyszę:
Ktoś do mnie mówi poprzez wieków ciszę -
To Przeszłość, głosem czcigodnym pradziada,
Z myśli i czynów swoich się spowiada.
Jak ją odtrącić? jak nie dać jej ucha?
Wyrodny, kto swych praojców nie słucha!
Stara, szanowna, pyłem siwa księga
Cudownie Przeszłość z Obecnością sprzęga.

Stąd myśl krzepiąca, że w śmierci godzinie
Człowiek nie cały w cieniach grobu ginie;
Stąd wiara żywa w wieczność narodową,
Stąd moc, dzierżąca, zamiast miecza - słowo.

Cześć starym księgom; najmniejszy ich szczątek
Wart miejsca w świętej skarbnicy pamiątek!
                                                                           Wiktor Gomulicki



Pochwała książki  (fragmenty)

[...] Przyjaźń przeminie po pierwszym upiciu,
Miłość się urwie najkraśniejszej wstążce,
Za mało mamy pięknych spotkań w życiu,
Lecz najpiękniejsze zawdzięczamy książce.
W godzinach smutku, tęsknoty, wesela,
Wracamy do niej jak do przyjaciela.

Księgo! tyś źródłem z którego wytryska
Strumień człowieczej nieśmiertelnej myśli.
Czas przez ruiny idzie i zwaliska,
Lecz twego trwania nigdy nie przekreśli.
Bowiem się z ducha wiedzie twa potęga -
Mijają ludzie, pozostaje księga.


                               Henryk Zbierzchowski


Do młodych czytelników

Słuchajcie urwipołcie, brzdące, basałyki,
Z których każdy z majtasów zbyt krótkich wyrasta:
Dość cukrów i słodyczy, precz wszystkie pierniki,
Pod choinką ma tylko książka być i basta!

Był piernik, lecz dwa razy trzasnąłeś zębami
I już nie ma piernika. Marne to są hece!
A książka, miła książka, zawsze będzie z nami
I jak żołnierz na warcie stanie w bibliotece.

Tylko skiniesz, a ona na skrzydłach przyleci
I zacznie ci cudowne opowiadać dzieje.
W dzień pochmurny jak promień słoneczny zaświeci,
A gdy ci smutno będzie, w głos się roześmieje.
                                                                            Kornel Makuszyński










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz